Gumowe rękawice znajdują powszechne zastosowanie w medycynie, przemyśle spożywczym oraz policji - w laboratoriach kryminalnych i na miejscach popełnionego przestępstwa. Korzystają z nich rybacy i pracownicy hut, platform wydobywczych i fabryk, strażacy, a także prywatne osoby w przydomowych ogrodach. Ze względu na rodzaj i grubość to produkty równie często stosowane w przemyśle ogrodniczym i ochronnym np. w straży pożarnej.
- Rękawice pokryte PCV są wodoszczelne i odporne na chemikalia. Ich produkcja może się różnić ze względu na ich rodzaj; kolejne etapy będą wyglądać inaczej w fabryce specjalizującej się w rękawiczkach medycznych, a inaczej w miejscu produkcji grubych rękawic ochronnych - tłumaczy specjalista z firmy Larkis, wykonującej m.in. rękawice gumowe. - W przypadku tych drugich ogromne znaczenie ma wygoda użytkowania, a przede wszystkim dokładne wykonanie pod kątem ochrony dłoni przed działaniem niekorzystnych warunków - dodaje.
Pierwszy etap produkcji rękawic rozpoczyna się w krajalni - tam, za pomocą prasy i zestawu wykrojników wycina się z dobrej jakości materiału (najczęściej bawełny lub flaneli z jej domieszką) elementy przyszłych rękawic. Dzięki dobrej jakości urządzeniom można wyciąć nawet dwadzieścia warstw poszczególnych elementów naraz. Ten krok to początek powstawania wyściółki, która podniesie komfort użytkowania. Wycięte elementy zostają zszyte. Kolejnym krokiem jest przyszycie ściągacza wykonanego z bawełny z domieszką lycry. Zszyte rękawice, do tej pory odwrócone na lewą stronę, dopiero przy nakładaniu na specjalne stalowe dłonie zostają przewrócone na właściwą, a następnie wyprasowane pomiędzy dwoma walcami. Z maszyny rękawice trafiają na przenośnik, a później do pracownika, którego zadaniem jest kontrola jakości każdej rękawiczki oraz połączenie ich w pary. W tym czasie w innej części fabryki przygotowuje się mieszankę PCV, którą pokrywa się rękawice. Jej skład może zmieniać się w zależności od modelu rękawicy, chociaż zazwyczaj jest to składowa elementów takich jak barwnik oraz kilka różnych chemikaliów. Do mieszanki dodaje się jeszcze substancje antybakteryjne i antygrzybiczne po to, aby rękawica w miarę upływu użytkowania nie zatrzymywała zapachu potu.
Rękawice należy nałożyć na metalowe modele dłoni na przenośniku i opalić je nad palnikiem gazowym. Taki płomień oczyszcza je z kurzu i niedoskonałości takich jak sterczące nitki. Następny etap "wędrówki" to zanurzenie rękawicy w kąpieli mieszanki PCV, której nadmiar spływa na specjalnie podstawione w tym celu płyty. Dzięki ruchowi obrotowemu przenośnika mieszanka pokrywa równomiernie całą rękawicę i nie zbiera się w jednym miejscu np. na koniuszkach palców. Następnie rękawice wędrują do pieca, gdzie schną przez ok. dwadzieścia minut, później spędzają kilka minut w komorze chłodzącej.
- Rękawice mogą powstawać także przez "kąpiel" w innych mieszankach m.in. na bazie lateksu i kauczuku, mogą być także dodatkowo pudrowane lub pokrywane dodatkowymi warstwami mieszanki na wewnętrznej stronie dłoni. Przede wszystkim tego typu produkty powinny spełniać liczne kryteria, wymogi oraz normy, tylko dzięki temu rękawica będzie mogła spełniać wszystkie swoje funkcje jak najlepiej - podsumowuje specjalista Larkis.